Obrodziło u nas ostatnio konferencjami na temat problemów energetyki. Rocznie jest ich co najmniej kilkadziesiąt – od lokalnych, przez targowe, branżowe, aż po ministerialne i unijne. Sprzyja temu nasza prezydencja w UE. Ale trudno się dziwić skoro dla polskiego przewodnictwa we Wspólnocie sprawy polityki energetycznej należą do kluczowych.
Jedną z nich – taką, o której naprawdę warto wspomnieć – była konferencja "Power Ring 2011 − Energy Roadmap 2050. Europejska polityka energetyczno-klimatyczna a polskie cele gospodarki niskoemisyjnej", zorganizowana pod opieką Ministerstwa Gospodarki. Zbiegła się z ogłoszeniem dość ważnego dokumentu unijnego, który z węgla czyni dość niechciane źródło energii. To szczególnie zabolało przedstawicieli naszych koncernów energetycznych, dla których węgiel jest wciąż podstawowym nośnikiem energii i nie wygląda na to, by w ciągu najbliższych dziesięcioleci coś się miało w tej kwestii zmienić. Ale "węgiel a sprawa polska" to zupełnie odrębny temat, któremu zapewne będzie się trzeba w najbliższej przyszłości lepiej przyjrzeć.
Wracając jednak do grudniowego spotkania. Niewiele udaje się zorganizować w naszym kraju publicznych dyskusji z udziałem tak znaczącej liczby znakomitych gości. Obok prof. Jerzego Buzka, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, oraz Philipa Lowe'a, dyrektora generalnego ds. energii w Komisji Europejskiej, mogliśmy wysłuchać opinii ekspertów, naukowców, polityków, ale także praktyków – przedstawicieli koncernów energetycznych, firm dystrybucyjnych, producentów i projektantów urządzeń i systemów dla elektroenergetyki.
Prowadzącym udało się również, co zdarza się niezbyt często na tego typu imprezach, zaszczepić w panelistach ducha prawdziwej, rzeczowej i merytorycznej dyskusji. Prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz generalny Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji, stwierdził, że najpewniejszym i najtańszym źródłem energii jest efektywność energetyczna i ona może przynieść najwięcej korzyści. Wątek podjęto w części poświęconej technologiom, podczas której dr Bartosz Wojszczyk, dyrektor ds. rozwoju technologii Smart Grid z GE Energy żywiołowo (jak na posiedzenie w ministerialnym gmachu) dyskutował z Mirosławem Gryszką, prezesem zarządu ABB. Co ciekawe obaj paneliści mieli za sobą twarde argumenty, obaj je znakomicie uzasadniali i mieli konkretne, poparte liczbami przykłady. W tym czasie relację na żywo oglądało 17 tys. internautów, a zgromadzeni na sali słuchacze aktywnie reagowali. Okazało się, że można o przyszłości energetyki rozmawiać konkretnie i rzeczowo. Mówić o produktach, systemach, zyskach i stratach, koniecznych inwestycjach i ich efektach. Jednak podczas kolejnego panelu Stanisław Tokarski, prezes zarządu Południowego Koncernu Energetycznego, zadał fundamentalne pytanie "ale kto pomoże nam to sfinansować?" i to nieco ostudziło dyskutantów...
Zresztą kwestia finansowania inwestycji w polskiej energetyce to kolejny równie ważny temat wart szerszego przybliżenia. Dlatego dzisiaj potraktujmy "Power Ring" jako świetny punkt wyjściowy do formułowania kolejnych spostrzeżeń na naszą energetyczną rzeczywistość. I będziemy go w najbliższych tygodniach rozkładać na czynniki pierwsze.
Sławomir Dolecki