czwartek, 26 września 2013

ABB oczami praktykantów

Lato już za nami a wraz z nim kończy się okres Programu Praktyk Letnich w ABB. Zapytaliśmy dwójkę naszych praktykantów, którzy pracowali latem w Aleksandrowie Łódzkim o kilka słów odnośnie naszego programu. Mamy nadzieję, że ich opinie zachęcą Was do aplikowania w przyszłym roku.
Ewa jest absolwentką Telekomunikacji i Elektroniki na Politechnice Łódzkiej a obecnie kontynuuje naukę na kierunku Management i w przyszłości chciałaby połączyć doświadczenia zdobyte na obydwu kierunkach. Praktyki odbywała w dziale Global Sales Support.
Paweł jest studentem telekomunikacji Centrum Kształcenia Miedzynarodowego na Politechnice Łódzkiej. Praktyki odbywał w Fabryce Silników Niskiego Napięcia w dziale Rozwoju Procesów.

Skąd zainteresowanie praktykami w ABB?

Ewa: Długo nie wiedziałam, czym chciałabym się zajmować po studiach. Próbowałam pracy w handlu, odbywałam praktyki w Dziale HR, a w kwietniu tego roku trafiłam na ofertę firmy ABB. Na początku zastanawiałam się, czy dam radę, ponieważ niewiele wiedziałam o silnikach, ale znalazłam się wśród ludzi, którzy w każdej chwili służyli wsparciem, więc bardzo szybko wszystkiego się nauczyłam. Miałam wiele obaw, ale ze wszystkim sobie poradziłam i teraz mogę się już tylko cieszyć, że dostałam szansę pracy w tak solidnej firmie, która jest znana na całym świecie.

Paweł: ABB to jedna z największych firm regionu łódzkiego i profil jej działalności jest poniekąd zgodny z kierunkiem moich studiów. Wybór ABB był więc naturalnym kierunkiem poszukiwań praktyk. Wcześniej odbywałem już praktyki i staż w kilku firmach. Głównie podczas wakacji. Były to firmy produkcyjne, ale także firmy zajmujące się tzw. wsparciem biznesowym. W tym roku również postanowiłem poszukać praktyk ze względu na fakt, że chce kontynuować naukę, a z własnego doświadczenia wiem, że ciężko jest połączyć jednocześnie pracę i naukę na studiach dziennych.

Powiedzcie kilka słów o samym procesie rekrutacji.

Ewa: O procesie rekrutacji dowiedziałam się na Targach Pracy. Założyłam profil na stronie ABB i szczęśliwie wypełniłam go od razu (ponieważ zaraz potem zapomniałam hasła i zablokowałam sobie dostęp do konta :) ). Następnie zostałam zaproszona na spotkanie, już w firmie. Zazwyczaj rozmowa kwalifikacyjna kojarzy się ze stresem, jednak nie w tym wypadku. Od początku atmosfera była bardzo przyjazna. Zaczęliśmy od testu z angielskiego, a następnie poprzez mniejsze lub większe wpadki, skończyliśmy miłą rozmową… w jedną z większych ulew. Dzięki temu dostałam parę gratisowych pytań na przeczekanie deszczu.

Paweł: Zespół HR zadzwonił i zaprosił mnie na rozmowę rekrutacyjną, podczas której trzeba było rozwiązać krótki test z języka angielskiego. Rozmowa była bardzo przyjemna tzn. zespół stworzył bardzo przyjazną atmosferę, co zupełnie wyeliminowało stres. Pytano mnie o zainteresowania, wykształcenie, oczekiwania względem praktyk. Ogólnie proces rekrutacji oceniam bardzo pozytywnie. Po jakimś czasie otrzymałem wiadomość, że rekrutacje przeszedłem pozytywnie, co nie ukrywam sprawiło mi ogromną satysfakcję.

Jak wyglądał wasz pierwszy dzień?

Ewa: Pełna obaw żeby się nie spóźnić, przyjechałam 1,5 h przed czasem. Z niecierpliwością czekałam na pierwsze spotkanie i nie zawiodłam się. Było dokładnie tak jak podczas rozmowy rekrutacyjnej – miło i przyjaźnie… jednak nie bez stresów. Już pierwszego dnia dostałam materiały do nauki. Czas na ich przestudiowanie był przewidziany na ok. 2 tygodnie, ale byłam zbyt niecierpliwa, żeby czekać, więc uwinęłam się w tydzień. Dzięki temu już po kilku dniach (oczywiście z pomocą kolegów) mogłam robić to, co wszyscy. Tak zostało już do końca… Bardzo cieszę się, że przez cały okres praktyk byłam traktowana jak normalny pracownik.

Paweł: Pierwszego dnia wszystkie osoby uczestniczące w Programie Praktyk Letnich spotkały się z dyrektorem, gdzie mieliśmy zaprezentowane wszystkie aspekty i zasady, którymi kieruje się ABB, mieliśmy również krótkie szkolenie BHP (duże szkolenie BHP odbyło się dzień wcześniej). Następnie zostaliśmy oprowadzeni po zakładzie. Po zwiedzaniu każdy poszedł z kierownikiem działu, w którym pracował, aby poznać kolegów i zaznajomić się z zadaniami, które będą na niego czekać.
Pierwsze wrażenie, duża otwartość ludzi, których spotkałem tak naprawdę po raz pierwszy w życiu. Każdy był otwarty na pomoc i rozmowę. Pozytywem było również to, że mój kierownik od razu nakreślił plan moich praktyk i nakierował mnie na przyszłe zadania. Od pierwszego dnia mogłem już myśleć jakimi projektami będę się zajmował, co dawało mi dodatkowej motywacji w codziennej pracy.

Czego udało wam się nauczyć?

Paweł: Przede wszystkim rozwiązywania realnych problemów biznesowych. Zadania, które wykonywałem nie były jakimiś wyimaginowanymi projektami, które potem ktoś wyrzuci do kosza. Wspierałem zespół w jego codziennej pracy i nauczyłem się funkcjonować w dużej firmie. Miałem możliwość korzystania z najnowszych systemów informatycznych, co jest dużym atutem, gdyż podobne systemy wykorzystuje się obecnie na całym świecie. Tak naprawdę mogłem przekonać się, jak wygląda większość procesów w firmie producyjnej i jak funkcjonuje się w niej na co dzień.

Ewa: Jedną z zalet moich praktyk była współpraca ze wszystkimi kolegami i koleżanką z Działu. Każdy z nich ma już dużą wiedzę i swoje doświadczenia, którymi chętnie się ze mną dzielili. Cieszę się, że mogłam zobaczyć jak pracuje się w dużej korporacji.

Jakie macie rady dla osób, które w przyszłości planują przyjść do nas na praktyki ?

Ewa: Radziłabym maksymalnie wykorzystać szansę odbywania praktyk w ABB, bo firma daje naprawdę duże możliwości rozwoju, zdobycia wiedzy i doświadczenia. Starałam się o tym cały czas pamiętać i myślę, że mi się udało. Mogę jedynie zachęcić i życzyć powodzenia.

Paweł: Żeby nie wahali się poświęcić wakacji i aplikowali na Program Praktyk Letnich w ABB. Jest to niepowtarzalna okazja do zdobycia pierwszych szlifów w karierze, jak również ciekawa przygoda i wyzwanie. A jeśli chodzi o wakacje to student zawsze znajdzie na nie czas:)

Co zatem poradzilibyście nam jako firmie, żeby pomóc praktykantom jak najlepiej rozwinąć skrzydła?

Paweł: Wydaje mi się, że ABB powinno bardziej promować się na uczelniach. To znaczy pokazać, jakie możliwości mają studenci, jakich osób poszukujecie. Czym zajmują się poszczególne działy w firmie. Według mnie nie wszyscy studenci wiedzą czy ABB to firma, która odpowiada ich kierunkowi studiów. Tak naprawdę to na praktyki mogą aplikować nie tylko studenci kierunków stricte technicznych (mechanika czy elektronika), ale również studenci zarządzania, finansów, logistyki, informatyki etc. Zachęcenie studentów i danie im możliwości uczestnictwa w ciekawych projektach z pewnością zaowocuje dobrą współpracą, a studenci będą reklamowali praktyki wśród swoich kolegów jako odpowiednie miejsce na start w karierze.

Dziękujemy za podzielenie się wrażeniami.