środa, 23 października 2013

Energia ze śmieci staje się faktem

fot. nkzs, sxc.hu

Wygląda na to, że już wkrótce nowe standardy w zakresie zagospodarowywania odpadów komunalnych i taniego pozyskiwania energii elektrycznej i cieplnej będzie wyznaczać Bydgoszcz. Tam bowiem ruszyła właśnie budowa najnowocześniejszej w kraju spalarni, której efektem „ubocznym” będzie prąd i ciepło.

Harmonogram zakłada, że w maju 2015 roku rozpocznie się rozruch technologiczny Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. Będą tam trafiać odpady z Bydgoszczy, Torunia i okolicznych gmin. Głównym celem projektu jest konieczność spełnienia unijnych wymagań dotyczących składowisk odpadów biodegradowalnych. Spalarnia ma je w pewnym zakresie zastąpić, redukując jednocześnie emisję metanu i dwutlenku węgla powstających na wysypiskach śmieci.

I to szczytny cel, ale jest tam rzecz znacznie ciekawsza, choć i sama spalarnia na polskiej ziemi nie należy do przedsięwzięć spotykanych zbyt często. Otóż zakład ten wyposażono w generatory energii elektrycznej i cieplnej. Z analiz wynika, że 180 tys. ton odpadów rocznie, jakie będą przerabiane w zakładzie, pozwoli wyprodukować około 60 GWh prądu i blisko 800 tys. GJ ciepła. Taka moc zaspokoi potrzeby kilkudziesięciotysięcznego osiedla. A sprzedaż energii obniży koszty działania zakładu.

Na realizację Projektu do Bydgoszczy trafi ponad 260 mln zł z budżetu Unii Europejskiej. To niemal 60 proc. wartości całego projektu. Inwestycję bydgoskiej spółki ProNatura wsparł także Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wyłonieni wykonawcy – dwie włoskie firmy – mają już na swoim koncie ponad 20 podobnych inwestycji. Zapewniają, że instalacja będzie bezpieczna dla otoczenia, a zastosowane rozwiązania pozwolą na osiągnięcie parametrów znacznie niższych i korzystniejszych dla środowiska niż dopuszczalne normy.
W Europie podobnych zakładów pracuje ponad 400. U nas właśnie wykopano dziurę pod fundament pierwszego. Mówi się jednak, że w najbliższych latach spalarnie odpadów powstaną również w Białymstoku, Koninie, Szczecinie, Poznaniu i Krakowie. Wygląda więc na to, że Bydgoszcz wytycza nowy kierunek i pokaże, że odpady komunalne nie muszą być zwykłymi śmieciami, ale mogą stanowić niezłe źródło energii.



Sławomir Dolecki