Muszę przyznać, że dałem się zaskoczyć, choć wiele marketingowych sztuczek w życiu już widziałem. Nie oszukujmy się, firmy są w stanie wznieść się na wyżyny niemalże parapsychologii, żeby tylko odpowiednio (i sprytnie) zaprezentować swoją ofertę. Znamy to wszyscy. Problem ten dotyczy również tak zwanej edukacji społecznej. Mówimy o problemie, pokazując jego rozwiązanie na konkretnych, zawsze własnych rozwiązaniach. No, ale tak działa biznes.
Tymczasem okazało się, że można inaczej. I tym właśnie dałem się zaskoczyć. Szczęśliwie padło akurat na firmę ABB. Szczęśliwie dla mnie, bo patron bloga mógłby krzywo patrzeć na pochwałę dla konkurencji, choć w takim przypadku nawet konkurencji pochwała należałaby się jak najbardziej.
Otóż podczas IX Kongresu Nowego Przemysłu, w trakcie panelu „Smart utilities. Inteligentne sieci w polskiej energetyce” Rafał Płatek z ABB, fachowiec od inteligentnych sieci, zapowiedział, że zaprezentuje korzyści płynące z wykorzystania nowoczesnych rozwiązań, ale będzie to prezentacja edukacyjna, a nie produktowa. Ha – pomyślałem – sprawdzę swoją czujność rewolucyjną i wyłapię cały produktowy przemyt, chociażby miałby być to przekaz podprogowy.
Pełne skupienie i... rozczarowanie. Prezentacja naprawdę ukazywała jedynie korzyści płynące z tworzenia inteligentnych sieci. Nie padła żadna nazwa produktu, systemu, rozwiązania, a nawet patentu.
Niestety – choć bardzo próbowałem – nie da się umieścić tej prezentacji w internecie. Jest świetna, prawdziwie interaktywna i doskonale czytelna. Wymaga jednak specjalnego oprogramowania. Mam nadzieję, że zainteresowanym uda się wcześniej czy później ją zobaczyć, na przykład podczas tragów, konferencji czy debat. Bo naprawdę warto.
Czytaj więcej: "Wydzielone enklawy w systemie energetycznym" - w magazynie Dzisiaj
Sławomir Dolecki