Michał Śliwoń i Rafał Legiędź są pomysłodawcami i głównymi organizatorami konferencji DevDay, którą zorganizowano w tym roku już po raz drugi w Krakowie. Pod patronatem ABB, 250 programistów spotkało się na AGH, gdzie mieli szansę posłuchać prelekcji śmietanki developerskiego światka, lepiej się poznać lub też spotkać starych znajomych. Impreza, już po raz drugi, została bardzo dobrze oceniona przez uczestników. Pytamy zatem organizatorów gdzie tkwi sukces DevDay:
DevDay, jednym zdaniem, to?
[Rafał] DevDay to darmowa konferencja dla programistów nastawiona na wysokiej jakości prelekcje oraz możliwość spotkania się pasjonatów w luźnej atmosferze wykładów, rozmów i imprezy pokonferencyjnej.
[Michał] DevDay to Święto dla Programistów.
To już druga edycja imprezy. Jak porównalibyście ją do DevDay 2011?
[Michał] DevDay 2012 zachował tę samą formułę, ten sam rozmiar, przyjął te same założenia, co poprzednik, ale patrząc po jego odbiorze - był nieporównywalnie lepszy.
[Rafał] Impreza miała powtórzyć sukces z poprzedniego roku. Zaskoczeniem było dla nas to, że nie tylko powtórzyła, ale praktycznie każdy jej aspekt został poprawiony.
Jak wyglądały przygotowania do tegorocznej edycji?
[Rafał] Z doświadczenia z poprzedniego roku - przygotowania do imprezy tegorocznej zaczęliśmy już w styczniu. W zespole organizatorów znalazło się w tym roku aż 14 osób.
Dzięki pomysłowości zespołu - mieliśmy szansę zaskoczyć uczestników nietrywialnymi elementami konferencji, jak np. koszulki konferencyjne z miejscem do pisania na plecach, co w rezultacie dało ciekawe kompozycje uczestników.
[Michał] Są też osoby, które pomagają nam za pomocą niewidzialnych rąk. Przemysław Zakrzewski był osobą, która w zeszłym roku jako pierwsza uwierzyła, że nasz pomysł zorganizowania konferencji ma sens.
Bez jego wsparcia, pomocy i wiary w nas - nie byłoby ABB DevDay 2011 ani DevDay 2012.
Udało Wam się ściągnąć kilka ważnych nazwisk ze świata informatyki. Warto było?
[Rafał] Pewnie!
[Michał] Proszę zapytać tych wszystkich uczestników, którzy prosili o autografy, wspólne zdjęcia, którzy zadawali pytania osobom, których książki czytają. Bez tych nazwisk to wydarzenie nie byłoby tak dobre!
Jakieś szczególne momenty, które utkwiły Wam w pamięci z tegorocznej imprezy?
[Rafał] Nie było jednego momentu, to cały dzień, to atmosfera unosząca się w powietrzu, to radość, którą było widać na twarzach uczestników, ta inspiracja, która została na później.
[Michał] To również e-mail od uczestnika, po konferencji, że DevDay zainspirował go do zmian w życiu.
Jaką wartość ma impreza typu DevDay dla ABB?
[Rafał] ABB jest firmą, która nie kojarzy się z wytwarzaniem oprogramowania, a my pracując tutaj dobrze wiemy, że bardzo dużo elementów w firmie zależy od systemów wytworzonych przez nas. Dzięki tej imprezie możemy również zaprezentować się jako firma z dużym potencjałem developerskim.
[Michał] Najlepsi programiści mają to do siebie, że uwielbiają skupiać się w społecznościach, uwielbiają ze sobą rozmawiać, inspirować się nawzajem. ISDC i ABB mają ambicje być w tej grupie.
Już dziś macie szansę zachęcić do udziału w przyszłorocznej edycji. Dlaczego warto przyjechać za rok? Macie już jakieś wstępne plany?
[Michał]
Zamierzamy powtórzyć sukces z tego roku, a skoro podobało się uczestnikom - zapraszamy już teraz.
[Rafał] Mamy w myślach parę pomysłów na naprawdę miłe niespodzianki. Nie zapeszajmy na razie :)
Dziękujemy za wywiad.
Zobacz pełną galerię zdjęć z DevDay >>>
Rafał Legiędź - Senior Software Developer w łódzkim Centrum Systemów Informatycznych ABB (ISDC)
Michał Śliwoń - Software Developer/Designer w łódzkim Centrum Systemów Informatycznych ABB(ISDC)